ooooo napisał(a):kolokwium napisał(a):Nieutytułowany zawodnik zagraniczny, ma ranking PZSzach taki jakie elo.
Czy zatem zawodnik zagraniczny z tytułem międzynarodowym powinien mieć przypisany ranking PZSzach taki, jak dla zawodnika krajowego (GM=2500 itd.)? Bo widziałem przypadki, że mają wpisany ranking PZSzach taki jak elo.
Nie pisałem o zawodnikach utytułowanych

Na podstawie
Informacje o zmianach w Regulaminie Klasyfikacyjno-Rankingowym PZSzachZawodnika z tytułem międzynarodowym, nie mającego rankingu FIDE, przyjmuje się do celów klasyfikacyjnych z rankingiem PZSzach równym rankingowi mistrza krajowego.
Wiadomo, że jak zawodnik utytułowany nie ma rankingu FIDE, to znany jest jego ranking PZSzach.
rutra napisał(a):A co z zawodnikami polskimi, którzy do tej pory grali tylko za granicą (a jeśli w Polsce to tylko szachy szybkie) i nie mają tytułu (od CM do GM), ale mają ranking elo? Czy ich rPZSzach powinien być równy 1000?
Jeżeli nie mają nadanej kategorii, to nie mają. Aby kategoria była nadana z turnieju zagranicznego, musi odpowiedni wniosek dotrzeć do odpowiedniej komisji (i ewentualne opłaty).
Również grając w Polsce można mieć elo i nie mieć kategorii.
Tak czy siak,
Regulamin klasyfikacyjno-rankingowy Polskiego Związku Szachowego na stronie PZSzach
http://www.pzszach.org.pl/index.php?idm ... 5&idm3=224 jest nieaktualny, dlatego nie mogę powiedzieć, o szczegółach i niuansach regulaminowych. Tą wiedzę powinny mieć osoby zatwierdzające zmiany, oraz trudniące się klasyfikacją w odpowiednich komisjach.
Nie wiem też, dlaczego po tylu latach w/w regulamin nie jest aktualny (jak i zaktualizowane przepisy gry).
Do tego tematu nawiązuje walka o zróżnicowanie opłat w zależności od tempa gry (i poziomu zawodników - ich rankingu) jaką przedstawił na forum dolnośląskim Robert Korpalski
http://www.dzszach.home.pl/forum/index.php?topic=881.0Z korespondencji (i decyzji Zarządu) wynika, iż wysokość opłat ustala nie FIDE lecz PZSzach

Ostatnia wiadomość w temacie (11.18.2010, 12:14 )
Otrzymałem, przed chwilą, następujące wyjaśnienie dotyczące uzależnienia opłat od ilości rund, a nie od tempa gry, związanego z poziomem rankingowym turnieju:
Tak daleko idące rozwiązanie może stanowić problem dla automatycznego naliczania opłat w CR . Może być dużo pomyłek w naliczniu wysokości opłat przez organizatorów co przysporzy dużo dodatkowej pracy i opóżni wysyłkę turniejów do FIDE. Myślę że zróznicowanie opłat w zależności od ilości rund w roku 2011 jest już jakimś krokiem naprzód.
Według mnie, stworzenie odpowiedniego oprogramowania na serwerze nie powinno sprawiać kłopotu. CAP jest bardziej skomplikowany. Dla mnie jest to odpowiedź z cyklu: "wymówka zawsze się znajdzie".