Jako członek odpowiedniej komisji PZSzach oraz osoba prowadząca kursy dla nauczycieli często spotykam się z tym pytaniem.
Odpowiedź wydaje mi się prosta:
Pani z nauczania początkowego lepiej współpracuje z dziećmi niż typowy instruktor szachowy.
I ni chcę tutaj nikomu odbierać kompetencji, ale pamiętajmy o tym, że na tym etapie dzieci wiążą się z nauczycielem bardziej emocjonalnie niż poprzez poczucie autorytetu.