Wzorem ubiegłych dwóch lat chciałem się wybrać na zagraniczny turniej szachowy do kraju, w którym jeszcze nigdy nie byłem. Miałem jeszcze chwilę wolnego, więc postanowiłem poszukać jakiegoś ciekawego turnieju na chess-calendar.eu i znalazłem dwudniowy turniej w Sofii - stolicy Bułgarii. Zacząłem szukać tanich biletów lotniczych. Początkowo miałem prosto z turnieju w Chorzowie pojechać do Katowic, polecieć do Eindhoven (Holandia) i stamtąd miałem mieć lot do Sofii. Przez weekend jednak ceny biletów znacznie wzrosły. Już miałem zrezygnować z udziału w turnieju, ale postanowiłem poszukać biletów autobusowych. Zauważyłem, że autobusy jeżdżą przez Budapeszt i od razu przypomniałem sobie gdy jeden z polskich przewoźników udostępnił tanie połączenie do stolicy Węgier, i jedna osoba była z tego powodu zadowolona, bo jak to określiła "Budapeszt to oczko na Bałkany", bardzo łatwo stamtąd dojechać. Zacząłem więc szukać biletów autobusowych z Budapesztu do Sofii, jednak ceny były dosyć wysokie. Natomiast znalazłem tanie bilety lotnicze w cenie około 120zł w dwie strony (z większym bagażem około 200zł). Postanowiłem więc wybrać tę opcję. Zatem po turnieju w Chorzowie (z ostatniej rundy zrezygnowałem) pojechałem do Katowic, stamtąd do Krakowa i następnie do Budapesztu, skąd udałem się na lotnisko i poleciałem do Sofii. Lot był krótki, trwał około 75 minut, po 12:00 czasu lokalnego wylądowałem w stolicy Bułgarii. Wybrałem się do hostelu, miałem w planie trochę pozwiedzać, niestety zaczął padać deszcz.
190th MGU Sofia 2017Przed godziną 10:00 wybrałem się na turniej. Najgorsze było znalezienie odpowiedniego budynku. Pytałem o drogę pana z kasy na parkingu, ale nie znał angielskiego. Próbował mi wytłumaczyć po rosyjsku i po francusku, ale zbyt wiele nie zrozumiałem. Na szczęście patrząc na mapę oraz na zdjęcie z komunikatu organizacyjnego udało się trafić.
W 1. rundzie grałem z juniorką z rankingiem 1203. Nie wiedziałem czy to jakaś zawodniczka z wysokim rankingiem, bo według początkowej listy startowej powinienem grać na 1. desce jako nierozstawiony, jednak około połowy zgłoszonych zawodników nie było.
Po debiucie dostałem pozycję, którą ciężko się gra czarnymi na wygraną. Wiedziałem, że może się okazać, że trzeba będzie liczyć na duży błąd białych. Udało się zdwoić białym piony w kolumnie f, a później białe jednego piona oddały w zamian za osłabienie skrzydła królewskiego.
[FEN "3r1r1k/pp2bp1p/1qp1p3/3pNp2/3P4/1PP1R1Q1/P4PPP/R5K1 b - - 0 18"]
W tym momencie zagrałem przegrywające
19. ...f6? Liczyłem wariant 20. Ng6+!, ale wtedy gdy jeszcze nie było wieży na d3. Moje obliczenia były chyba jednak niepoprawne, bo z tego co teraz widzę białe miały wiecznego szacha. Tutaj nie uwzględniłem tej wieży na d3 i po krótkiej chwili już po wykonaniu posunięcia zauważyłem, że nie mogę zagrać 20. ...hxg6?, bo dostanę mata, a po odejściu królem tracę gońca. Na moje szczęście przeciwniczka tego nie zauważyła, wycofała skoczka, za chwilę wymieniłem gońca za skoczka i przeszliśmy do ciężkofigurowej końcówki. Wkrótce uzyskałem wolnego piona, lecz mimo przewagi ciężko mi było zaatakować. Dopiero po 35. g4? zyskałem kolejnego piona i partie wygrałem.
[Event "190th MGU Sofia"]
[Site "Sofia"]
[Date "2017.09.23"]
[Round "1"]
[White "BUL (1203)"]
[Black "Rutra (1660)"]
[Result "0-1"]
[ECO "D02"]
[WhiteElo "1203"]
[BlackElo "1660"]
[PlyCount "76"]
1. d4 d5 2. Nf3 Nf6 3. Bf4 Bf5 4. e3 e6 5. c3 c6 6. Bd3 Bxd3 7. Qxd3 Qb6 8. b3
Nbd7 9. Nbd2 Be7 10. O-O Nh5 11. Rfe1 Nxf4 12. exf4 g6 13. Ne5 Rd8 14. Ndf3 O-O
15. f5 Nxe5 16. Nxe5 gxf5 17. Qg3+ Kh8 18. Re3 f6 19. Nd3 Bd6 20. Qh4 Rde8 21.
Nf4 Bxf4 22. Qxf4 Qd8 23. Rg3 Rg8 24. Rd1 Rxg3 25. Qxg3 e5 26. f4 e4 27. Re1
Rg8 28. Qh3 Rg4 29. g3 Qg8 30. Kf2 Qd8 31. Qh5 Qd7 32. h3 Rg6 33. Qe2 Qg7 34.
Rg1 Qc7 35. g4 Qxf4+ 36. Ke1 fxg4 37. hxg4 Qc1+ 38. Kf2 Qxc3 0-1
W 2. rundzie trafiłem na 2. szachownicę i grałem z zawodnikiem z rankingiem 1965.
[FEN "rnbqkbnr/pp3ppp/4p3/2pp4/4P3/2N2N2/PPPP1PPP/R1BQKB1R w KQkq - 0 4"]
Ostatnio w obronie francuskiej miałem kilka remisów z silniejszymi zawodnikami (1800-1900), ale też przegrałem w Chorzowie z 1240. W tym momencie zagrałem 4. a3, które raczej dobre nie było, ale chciałem wyczekać na ruch d4. Przeciwnik jednak wymienił piony.
[FEN "r1b1rnk1/pp3ppp/4pn2/2b5/8/P1N2NP1/1PP2PBP/R1BR2K1 w - - 0 13"]
Z obrony francuskiej taki trochę wariant Kana w sycylijskiej się zrobił. Muszę przyznać, że po kolejnych dwóch ruchach 13. Nb5 Bb6 14. Ne5 dostałem świetną pozycję. O ile wcześniej (na turnieju w Chorzowie oraz w 1. rundzie turnieju w Sofii) miałem problem ze zbyt szybką grą tu długo myślałem, bo wiedziałem, że jest szansa nawet na zwycięstwo. Liczyłem na to, że zdobędę piona b7 i tak też się stało, ale zaraz przeciwnik znalazł kontrę, jednak miałem parę gońców i wolnego piona na skrzydle hetmańskim, przeciwnik miał gońca i skoczka.
[FEN "3B1k2/pB3pp1/4p1p1/8/1PP5/P2nb1PP/6K1/8 w - - 0 29"]
Trochę się zagalopowałem. Miałem prosty plan gry - marsz pionami skrzydła hetmańskiego. Zamiast zagrać proste 29. c5! to postanowiłem odciąć króla i przez to straciłem piona a. Z uwagi na zaawansowanego piona c przeciwnik poświęcił lekką figurę za dwa piony przez co dostałem trudną końcówkę. Nie wiem czy bym to wygrał gdyby czarne stały w miejscu. Na moje szczęście przeciwnik zaczął pchać piony do przodu i wkrótce te piony stracił. Partie wygrałem.
[Event "190th MGU Sofia"]
[Site "Sofia"]
[Date "2017.09.23"]
[Round "2"]
[White "Rutra (1660)"]
[Black "BUL (1965)"]
[Result "1-0"]
[ECO "B40"]
[WhiteElo "1660"]
[BlackElo "1965"]
[PlyCount "123"]
1. e4 e6 2. Nf3 d5 3. Nc3 c5 4. a3 dxe4 5. Nxe4 Nd7 6. d4 Ngf6 7. Nc3 Be7 8. g3
O-O 9. Bg2 Re8 10. O-O Nf8 11. dxc5 Qxd1 12. Rxd1 Bxc5 13. Nb5 Bb6 14. Ne5 Ng6
15. Nxg6 hxg6 16. Nd6 Re7 17. Bg5 Rd7 18. h3 Rb8 19. c3 Bc5 20. Nxc8 Rxc8 21.
Rxd7 Nxd7 22. Rd1 Ne5 23. Bxb7 Rb8 24. Rd8+ Rxd8 25. Bxd8 Nd3 26. b4 Bxf2+ 27.
Kg2 Be3 28. c4 Kf8 29. Bc6 Bc1 30. Be4 Ne5 31. c5 Bxa3 32. c6 Nxc6 33. Bxc6
Bxb4 34. Kf3 f6 35. Bb5 Be7 36. Ba5 Bc5 37. Ke4 Ke7 38. Bd3 Kd6 39. Kf3 f5 40.
Kf4 Ke7 41. Bc3 Bd6+ 42. Kf3 e5 43. Bc2 Ke6 44. Bb3+ Ke7 45. g4 Bc7 46. Bb4+
Kf6 47. Bd2 e4+ 48. Ke2 f4 49. Bc2 e3 50. Bc3+ Kg5 51. Kf3 Kh4 52. Bxg6 Kxh3
53. Bxg7 e2 54. Bc3 Bd8 55. Bd3 Bf6 56. Bd2 Be5 57. Bxe2 Kh4 58. Bxf4 Bf6 59.
Ba6 Bd4 60. Bd2 Bc5 61. Kf4 Be7 62. Kf5 1-0
W 3. rundzie trafiłem na zawodnika z rankingiem 1881. Przeciwnik miał jakiś tytuł NM (to chyba "National Master" w Bułgarii), ale był to już starszy pan (na stronie FIDE widać, że kiedyś miał ranking ponad 300 punktów wyższy.
[FEN "r1b1k2r/1pq1bpp1/p1nppn1p/8/4P1P1/1NN1BP2/PPPQ3P/2KR1B1R b kq - 0 12"]
Debiut fajnie się ułożył, bo przeszliśmy do Najdorfa z Bg5, dodatkowo po h6 przeciwnik wycofał gońca. W tym momencie rozważałem ruch 12. ...b5, ale obawiałem się 13. Bxb5 (ja bym pewnie tak zagrał białymi). Kolejnym rozważanym wariantem był ruch 12. ...Na5 z planem Nc4, ale po krótkiej chwili stwierdziłem, że to samo uzyskam po 12. ...Ne5, a przynajmniej przeciwnik nie wymieni skoczka. Białe wybrały jeden z gorszych ruchów 13. Qf2 i trafił mi się strzał taktyczny, dzięki któremu zdobyłem piona. Być może policzenie czterech ruchów powinno mi trochę czasu zająć, ale błyskawicznie przypomniała mi się sytuacja z 1. rundy Cracovii 2016/17, gdzie przeciwnik miał króla na c1 i hetmana na tej samej przekątnej, i po Bg4 nie mógł odejść hetmanem.
[FEN "r1b1k2r/1pq1bpp1/p2pp2p/4n3/4P3/1NN2P2/PPPQ3P/2KR1B1R w kq - 0 17"]
Raz już złapałem przeciwnika na motyw z groźbą Bg5, tu po raz kolejny białe popełniły błąd grając 17. Be2? Kolejny prosty strzał taktyczny, po którym zdobyłem drugiego piona. Dodatkowo wykonałem długą roszadę i miałem zaatakować na skrzydle królewskim. Bardzo mi się podobało to, że przeciwnik nie miał czarnopolowego gońca.
[FEN "3r3r/1pk1qp2/p1npp2p/8/4P3/2Q5/PPPRB3/1K1R4 b - - 0 31"]
W tym momencie miałem już 3 piony więcej. Jedyne czego się obawiałem to to, że przez pionkożerstwo zaraz czegoś nie zauważę i dostanę się pod silny atak. Widziałem groźbę Rxd6, ale wydawało mi się, że dokładnie policzyłem wariant. 31. ...h5 32. Rxd6 Rxd6 33. Rxd6 Qxd6 34. Qxh8 Qd2 35. Qxh5 Qe1 36. Bd1 Qxe4. Jak widać policzyłem 6. ruchów do przodu, chociaż akurat to nie było trudne, bo wariant był forsowny. Nie zauważyłem jednak, że po Qxe4 białe z szachem zdobywają piona (Qxf7+). Nagle z ogromnej przewagi zrobiła się wyrównana końcówka z taką samą ilością pionów. W przeszłości pewnie bym się podłamał tym, że nie wykorzystałem tak dużej przewagi, jednak postanowiłem walczyć.
[FEN "2Bn4/1p6/1P2p3/2P1k3/4P3/3K1p2/8/8 w - - 0 58"]
Wreszcie doczekałem się błędu przeciwnika. Przeciwnik zagrał 58. Bxb7? Początkowo (przed wykonaniem posunięcia) zastanawiałem się czy ja tu przypadkiem nie mam przegranej, ale szybko zauważyłem, że ten wariant nie przechodzi. Po partii przeciwnik jeszcze coś tam analizował. Widziałem, że po 58. Ke3 gram 58. ...f2 59. Kxf2 Kd4 i partia kończy się remisem, białe jednak niepoprawnie ofiarowały gońca i partie wygrałem.
[Event "190th MGU Sofia"]
[Site "Sofia"]
[Date "2017.09.23"]
[Round "3"]
[White "BUL (1881)"]
[Black "Rutra (1660)"]
[Result "0-1"]
[ECO "B90"]
[WhiteElo "1881"]
[BlackElo "1660"]
[PlyCount "124"]
1. e4 c5 2. Nf3 d6 3. d4 cxd4 4. Nxd4 Nf6 5. Nc3 a6 6. f3 Qb6 7. Nb3 e6 8. Bg5
Nc6 9. Qd2 h6 10. Be3 Qc7 11. O-O-O Be7 12. g4 Ne5 13. Qf2 Nexg4 14.
Qg1 Nxe3 15. Qxe3 Ng4 16. Qd2 Ne5 17. Be2 Nxf3 18. Qd3 Ne5 19. Qg3 Bf6 20. Kb1
Bd7 21. Rd2 O-O-O 22. Rhd1 Bc6 23. h4 Qe7 24. Nd4 Bxh4 25. Nxc6 Nxc6 26. Qh3
Bf6 27. Nd5 Qf8 28. Nxf6 gxf6 29. Qc3 Kc7 30. Qxf6 Qe7 31. Qc3 h5 32. Rxd6 Rxd6
33. Rxd6 Qxd6 34. Qxh8 Qd2 35. Qxh5 Qe1+ 36. Bd1 Kb6 37. Qe2 Qxe2
38. Bxe2 Kc5 39. c3 Kd6 40. Kc2 Ke5 41. Kd3 Ne7 42. c4 Ng6 43. Ke3 Ne7 44. b4
Nc8 45. c5 Ne7 46. a4 Nc6 47. b5 axb5 48. axb5 Nd4 49. Bc4 Nc2+ 50. Kd2 Nd4 51.
Kd3 Nf3 52. b6 Nd4 53. Ke3 Nc6 54. Bb5 Nd8 55. Bd7 f5 56. Bc8 f4+ 57. Kd3 f3
58. Bxb7 Nxb7 59. c6 Nc5+ 60. Ke3 Kd6 61. c7 Kd7 62. Kxf3 Na4 0-1
Na 1. szachownicy padł remis i po pierwszym dniu w połowie turnieju prowadziłem z kompletem zwycięstw. Partie były długie, nie zdążyłem nawet zjeść obiadu i dopiero około 19:00 udałem się do restauracji, ale się nie najadłem, bo zamówiłem jakiegoś kurczaka z serem i warzywami, a dostałem prawie samą sałatę

następnie pojechałem do hostelu, graliśmy z gośćmi w kółko i krzyżyk, trochę rozmawialiśmy, około 1:00 poszedłem spać. Miałem się przygotować na przeciwnika, ale zauważyłem, że gra obronę Caro Kann i ma tylko jedną partie w wariancie, który mnie interesował. Następnego dnia rano pojechałem na rundę.
W 4. rundzie grałem na 1. szachownicy, trafiłem na zawodnika z rankingiem 1737. Przeciwnik zagrał mi obronę Caro Kann i jedyne czego się obawiałem to to, że ruszy pionem z f6 na f5 i rzeczywiście przeciwnik wybrał ten wariant.
[FEN "2kr2r1/pp3p1p/2pbpn2/5p2/2BP4/2P1B2P/PP3PP1/R3R2K w - - 0 16"]
O ile dzień wcześniej grałem wolno, dużo analizowałem, liczyłem, o tyle tutaj znowu zacząłem grać za szybko. W powyższej pozycji stało się to, z czym mam problem w wielu partiach - gram szybko jakiś ruch, który wydaje mi się być normalnym posunięciem, a dopiero po wykonaniu ruchu okazuje się, że tam coś grozi. Zagrałem 16. b4? by zaatakować na skrzydle hetmańskim, tymczasem bardzo szybko znalazłem wariant 16. ...Ne4!, na które miałem przygotowane 17. Rac1, ale dopiero po wykonaniu ruchu b4 zauważyłem, że po 17. ...f4 czarnopolowy goniec nie ma gdzie odejść. Partie szybko przegrałem.
[Event "190th MGU Sofia"]
[Site "Sofia"]
[Date "2017.09.24"]
[Round "4"]
[White "Rutra (1660)"]
[Black "BUL (1737)"]
[Result "0-1"]
[ECO "B11"]
[WhiteElo "1660"]
[BlackElo "1737"]
[PlyCount "112"]
1. e4 c6 2. Nc3 d5 3. Nf3 dxe4 4. Nxe4 Bg4 5. Bc4 e6 6. h3 Bxf3 7. Qxf3 Nf6 8.
Nxf6+ Qxf6 9. Qxf6 gxf6 10. d4 Bd6 11. O-O Nd7 12. Re1 O-O-O 13. Be3 Rhg8 14.
c3 f5 15. Kh1 Nf6 16. b4 Ne4 17. f3 Nxc3 18. a3 Nd5 19. b5 Bg3 20. Re2 Nxe3 21.
Rxe3 Rxd4 22. Bxe6+ fxe6 23. bxc6 Rgd8 24. cxb7+ Kb8 25. Rf1 Rd1 26. Kg1 Rxf1+
27. Kxf1 Rd1+ 28. Ke2 Re1+ 29. Kd3 Rxe3+ 30. Kxe3 Kxb7 31. f4 e5 32. fxe5 Bxe5
33. Kd3 Bd6 34. Kd4 Bxa3 35. Ke5 Kc6 36. Kxf5 Kd5 37. Kf6 Bc1 38. g4 h6 39. h4
a5 40. g5 hxg5 41. hxg5 Bxg5+ 42. Kxg5 a4 43. Kf4 a3 44. Ke3 a2 45. Kd2 a1=R
46. Ke3 Ra4 47. Kf3 Re4 48. Kg3 Ke5 49. Kf3 Kf5 50. Kg3 Rf4 51. Kh3 Rg4 52. Kh2
Kf4 53. Kh3 Kf3 54. Kh2 Rg8 55. Kh1 Kf2 56. Kh2 Rh8# 0-1
Po partii poszedłem na stację benzynową zjeść na szybko hot-doga. Oczywiście był problem z komunikacją, bo sprzedawca nie znał angielskiego, więc musiałem wybierać na chybił-trafił.
W 5. rundzie trafiłem na zawodnika z pierwszym numerem startowym - ranking 1970. Ostatnio coś mi ciężko szło w partii hiszpańskiej, więc próbuję grać też coś innego. Tym razem obrona czterech skoczków, ale już bez gambitu Halloween. Szybko przeszliśmy do końcówki ciężkofigurowej. W pewnym momencie udało mi się zdobyć piona i miałem wolniaka w kolumnie a. Ciężko mi było zrealizować przewagę, a mając przewagę chciałem grać o zwycięstwo.
[FEN "5rk1/2p3p1/2p4r/3p1q2/5P1p/2P3P1/PP2Q1RP/4R1K1 w - - 0 29"]
W tym momencie popełniłem błąd grając 29. g4? To miała być ofiara piona z planem h3 i atakiem na skrzydle hetmańskim. Liczyłem, że to wystarczy do zwycięstwa, a już na pewno po wymianie hetmana i wieży. Tak się jednak nie stało, przeciwnik zaatakował w centrum, a ja końcówkę rozegrałem fatalnie i partie przegrałem. Na dodatek mój przeciwnik z poprzedniej rundy też przegrał co oznaczało, że jeśli bym wygrał 5. partie i zwyciężył bym w 6. rundzie to wygrałbym turniej.
[Event "190th MGU Sofia"]
[Site "Sofia"]
[Date "2017.09.24"]
[Round "5"]
[White "Rutra (1660)"]
[Black "BUL 1970"]
[Result "0-1"]
[ECO "C50"]
[WhiteElo "1660"]
[BlackElo "1970"]
[PlyCount "112"]
1. e4 e5 2. Nc3 Nf6 3. Nf3 Nc6 4. d4 exd4 5. Nxd4 d6 6. Nxc6 bxc6 7. Bc4 Be7 8.
O-O O-O 9. Bf4 Be6 10. Bxe6 fxe6 11. e5 Nd5 12. Nxd5 exd5 13. exd6 Rxf4 14.
dxe7 Qxe7 15. c3 Raf8 16. Qd2 Qd6 17. Rae1 Rh4 18. g3 Rh6 19. Qe3 Qd7 20. f4
Qh3 21. Rf2 Rg6 22. Qxa7 h5 23. Qe3 h4 24. Rg2 Qg4 25. Qe2 Qf5 26. Qe5 Qh3 27.
Qh5 Rh6 28. Qe2 Qf5 29. g4 Qxf4 30. Rf2 Qxf2+ 31. Qxf2 Rxf2 32. Kxf2 Kf7 33.
Re3 c5 34. Re5 Rd6 35. Rh5 c4 36. Re5 c5 37. h3 Kf6 38. Re2 d4 39. Rd2 d3 40.
b3 Ke5 41. bxc4 Ke4 42. Ke1 Ke3 43. a4 Rb6 44. Rd1 Rb2 45. Kf1 Ra2 46. Re1+ Kd2
47. Re7 Kxc3 48. Rxg7 Ra1+ 49. Kf2 d2 50. Rd7 d1=Q 51. Rxd1 Rxd1 52. Kf3 Kxc4
53. Kf4 Kb4 54. Kg5 c4 55. Kxh4 c3 56. g5 c2 0-1
Trochę mnie te porażki podłamały. Wiedziałem, że nie mam już szans na zwycięstwo w turnieju, pozostała jedynie walka o podium. W 6. rundzie trafiłem na zawodnika z rankingiem 1467. Partie (przynajmniej początek) rozegrałem bardzo szybko, właściwie to wyglądało tak jakbym z przeciwnikiem grał w szachy szybkie, a nie klasyczne. W partii udało się osiągnąć niewielką przewagę, niestety nie doliczyłem niektórych ruchów i w końcówce pozycja się wyrównała. Wiedziałem, że jeśli chcę to wygrać to muszę trochę pomanewrować i wyczekać na ewentualny błąd przeciwnika.
[FEN "8/3r1pk1/8/2pN2pp/1pPn4/1PKP2PP/8/4R3 w - - 0 63"]
Doczekałem się. Białe zagrały 63. Nxb4? Przeciwnik myślał, że po 63. ...cxb4+ zagra 64. Kxd4, ale nie zauważył, że skoczek jest broniony przez wieże i dzięki temu wygrałem.
[Event "190th MGU Sofia"]
[Site "Sofia"]
[Date "2017.09.24"]
[Round "6"]
[White "BUL (1467)"]
[Black "Rutra (1660)"]
[Result "0-1"]
[ECO "B23"]
[WhiteElo "1467"]
[BlackElo "1660"]
[PlyCount "134"]
1. e4 c5 2. Nc3 a6 3. a4 e6 4. g3 g6 5. Bg2 Bg7 6. d3 Ne7 7. Nge2 Nbc6 8. O-O
Nd4 9. Nxd4 Bxd4 10. Ne2 Bg7 11. c3 d5 12. exd5 Nxd5 13. Nf4 Ne7 14. Be3 Qc7
15. Qc1 Nf5 16. Bd2 O-O 17. Be4 Nd6 18. Bg2 Bd7 19. Ne2 Bc6 20. f3 Rac8 21. Bh6
Nf5 22. Bxg7 Kxg7 23. Re1 Rfd8 24. Qd2 b6 25. Nc1 Qd7 26. f4 Bxa4 27. c4 Bc6
28. Bxc6 Rxc6 29. Rxa6 Qd4+ 30. Qf2 h5 31. Qxd4+ Nxd4 32. Kf2 Nc2 33. Rd1 Rcd6
34. Ke2 Nd4+ 35. Kf2 Nf5 36. Re1 Nh6 37. h3 Ng8 38. Re3 Nf6 39. Kf3 Nd7 40. Kf2
Nb8 41. Ra7 Nc6 42. Ra3 Nb4 43. Rf3 Nc2 44. Ra7 Nd4 45. Re3 R8d7 46. Rxd7 Rxd7
47. Re1 Ra7 48. Ne2 Nc2 49. Rb1 Nb4 50. Ke3 Kf6 51. Nc3 e5 52. fxe5+ Kxe5 53.
Kd2 Rd7 54. Re1+ Kf6 55. Ne4+ Kg7 56. Re3 Nc6 57. Nc3 Na5 58. Kc2 Nc6 59. Nd5
Nd4+ 60. Kc3 b5 61. b3 g5 62. Re1 b4+ 63. Nxb4 cxb4+ 64. Kb2 f5 65. Ra1 f4 66.
gxf4 gxf4 67. Ra4 f3 0-1
Po partii przeciwnik podszedł do mnie i z tego co zrozumiałem chciał się zapytać czy zgadzam się na remis, bo końcówka była równa, gdyby tego błędu nie popełnił. Cóż udałem, że nie rozumiem co do mnie mówi

Jeśli popełniłby taki błąd w niedoczasie to jeszcze mógłbym zrozumieć taką dziwną propozycje, ale popełniając taki błąd mając około 50 minut powinien mieć pretensje tylko do siebie.
&&&
Jeden z zawodników, który przed ostatnią rundą miał pół punktu mniej ode mnie przegrał partie i dzięki temu w turnieju zająłem 3. miejsce zdobywając 29 punktów elo. Trochę szkoda szczególnie 5. partii, bo ewentualna wygrana mogła dać mi zwycięstwo w turnieju. Z drugiej strony miałem dwie równe końcówki, w których wygrałem dzięki błędom przeciwników, a w 1. rundzie w pewnym momencie pozycja była kompletnie przegrana. W komunikacje organizacyjnym było napisane, że trzech pierwszych zawodników otrzyma nagrodę. Bułgaria raczej nie jest bogatym krajem, więc na gotówkę nie liczyłem. Wygrałem książkę po Bułgarsku, na odwrocie była podana cena 5 lewów (ok. 11zł), nie wiem o czym jest ta książka, bo nie znam cyrylicy, ale na książkę szachową to nie wygląda.
Po zakończeniu mieliśmy turniej blitza (8 zawodników, 2 koła). Zdobyłem 11pkt/14 i zająłem 1. miejsce. Szkoda, że turniej nie był zgłoszony do FIDE, bo zyskałbym 125pkt elo.
***
Po turnieju udałem się do hostelu, następnego dnia wcześnie rano pojechałem na lotnisko i poleciałem do Budapesztu. Jeśli ktoś wybrałby się kiedyś do stolicy Bułgarii to radzę nie wsiadać do podejrzanych taksówek na lotnisku, w ogóle to z lotniska najlepiej przyjechać metrem. W Sofii mają dziwne bilety na komunikacje miejską. Bilet 30 minutowy jest ważny od momentu zakupy. W ten sposób ostatniego dnia gdy czekałem 15 minut na metro musiałem wysiąść na kilka przystanków przed końcem trasy i dokupić bilet oraz poczekać kilkanaście minut. Nie można kupić dwóch czy trzech biletów, bo będą one ważne tylko przez pół godziny. Ponadto pierwszego dnia po godzinie 17:00 kupiłem bilet "całodniowy". Myślałem, że jest on ważny przez 24 godziny, tymczasem był ważny tylko do północy.
Lot do Budapesztu trwał nieco ponad godzinę. Miałem 7 godzin do autobusu do Krakowa, myślałem, że się zanudzę, ale czas szybko zleciał. Kupiłem sobie w Budapeszcie bilet 24 godzinny i pojechałem w kilka miejsc. Nie potrzebowałem nawet planu komunikacji miejskiej, bo już tyle razy byłem w Budapeszcie, że wiedziałem na jakich przystankach mam się przesiadać i gdzie wysiąść (przynajmniej jeśli chodzi o metro). Około godziny 18:00 z ponad pół godzinnym opóźnieniem wyjechałem do Krakowa.
&&&
Następnego dnia zagrałem w turnieju Grand Prix w Rzeszowie i poszło mi całkiem dobrze. Z wynikiem 4,5/7 mając 8. numer startowy zająłem 6. miejsce. Rok temu zdobyłem nagrodę dla najlepszego zawodnika do II kategorii, a teraz jak nie zepsuję końcówki to mam szansę nawet na podium klasyfikacji generalnej.
***
Wracając do turnieju w Bułgarii to jestem zadowolony z tego, że wziąłem udział. Sofii nie udało mi się zwiedzić z powodu braku czasu (długo grałem, a w piątek gdy miałem zwiedzać to padał deszcz). W turnieju była transmisja z 6. szachownic. Liczyłem na to, że przynajmniej raz zagram na transmisji, a zagrałem wszystkie partie. Transmisja była na 3 stronach (na telefon, standardowa "niebieska" transmisja oraz na chessbomb). Dodatkowo widzę, że partie są na chess-results (także i na chess-db.com), a z poprzednich edycji turnieju są także na stronie FIDE. Zatem jak dla mnie turniej idealny i widzę, że dosyć często się odbywa (kolejna edycja już w tym tygodniu, następna tydzień później, potem jakiś rapid i znowu dwie edycja turnieju).
Niebawem będę miał dużo turniejów (m. in. IV liga, gdzie z tego co widzę zagram znów na 1. szachownicy), czekam jeszcze na plan zajęć na studiach, ale coś czuję, że tak jak w Budapeszcie byłem już 6 razy na turnieju tak do Sofii jeszcze nie raz się wybiorę.