Podziały w podkarpackich szachach

[kolokwium]

W uchwale jest o "osobach nieuprawnionych" (zapewne tak prawnych, jak i fizycznych). Podlega pod to np. moja skromna osoba, jak i ambasador USA w Polsce.

[miaras]

W uchwale jest o "osobach nieuprawnionych" (zapewne tak prawnych, jak i fizycznych). Podlega pod to np. moja skromna osoba, jak i ambasador USA w Polsce.

Wyobraź sobie więc taką hipotetyczną sytuację, sędziujesz w Podkarpackim Związku Szachowym turniej, nie spodobało się to Zarządowi PKZSzach i wydaje Uchwałę, że turniej jest nieważny a uzyskane normy w tym turnieju nie zostają uwzględnione. Czy w takim przypadku jesteś "osobą nieuprawnioną"? A czy "osobami nieuprawnionymi" będą wszyscy zawodnicy, organizatorzy, sędziowie i trenerzy zarejestrowani w PKZSzach? W przypadku ambasadora USA to chyba też się mylisz, bo co się stanie, gdy ambasador w imieniu swojego obywatela napisze skargę do PKZSzach. Nie widzę możliwości ograniczenia praw do pisania wniosków i skarg do Zarządu PKZSzach przez kogokolwiek mającego interes prawny. Statut PKZSzach określa obszar działania PKZSzach §2Terenem działania Związku jest w szczególności obszar województwa podkarpackiego, a siedzibą władz miasto Rzeszów.

[kolokwium]

Uchwała nr 4 nie jest niezgodna z podanymi punktami statutu.

Walne Zgromadzenie Delegatów PkZSzach zobowiązuje Zarząd PkZSzach do niereagowania na skargi i wnioski dotyczące funkcjonowania Związku i Zarządu PkZSzach składane przez osoby nieuprawnione i w sposób nieokreślony w Statucie.
Zobowiązuje się Zarząd do odpowiadania na skargi i wnioski składane osobiście przez osoby uprawnione na forum WZD.

To po jakiego licha taką Uchwałę się wydaje skoro statut określa tryb rozstrzygania wniosków i skarg członków PKZSzach oraz legalności wydanych Uchwał przez Zarząd.

No to może bardziej łopatologicznie.
Podane punkty, odnoszą się do działania WZD, a uchwała do Zarządu PkZSzach.

§21Do kompetencji Walnego Zgromadzenia Delegatów należy:
1. Określenie głównych kierunków działania i rozwoju Związku;
2. Uchwalanie statutu i jego zmian, regulaminów Walnego Zgromadzenia Delegatów;
3. Wybór i odwoływanie członków Zarządu i Komisji Rewizyjnej;
4. Rozpatrywanie wniosków i postulatów zgłoszonych przez członków Związku;
5. Udzielanie Zarządowi absolutorium na wniosek Komisji Rewizyjnej;
6. Nadawanie tytułu członka honorowego;
7. Rozpatrywanie odwołań od uchwał Zarządu;
8. Podejmowanie uchwały o rozwiązaniu Związku i przeznaczeniu jego majątku.

Pomijam, że WZD ogranicza prawa Zarządu i wszelkie skargi i wnioski nie będą rozpatrywane gdy nie obraduje WZD. Czy to jest zgodne z innymi punktami statutu, to już jest inna sprawa.

co się stanie, gdy ambasador w imieniu swojego obywatela napisze skargę do PKZSzach

Jeżeli ambasada będzie miała pełnomocnictwa obywatela do reprezentowanie jego interesu, to wówczas skarga będzie nie ambasady lecz zainteresowanego obywatela. Inna inszość czy skarga będzie dotyczyła "funkcjonowania Związku i Zarządu PkZSzach".

[miaras]

Pomijam, że WZD ogranicza prawa Zarządu i wszelkie skargi i wnioski nie będą rozpatrywane gdy nie obraduje WZD. Czy to jest zgodne z innymi punktami statutu, to już jest inna sprawa.

Tutaj tkwi właśnie sedno absurdalności tej Uchwały, gdyż wykonanie tej Uchwały przez Zarząd będzie oznaczało paraliż działalności Związku. można sobie wyobrazić sytuację, że wpłynie setka wniosków do Zarządu PKZSzach a ten nic nie może zrobić bo wnioski może rozpatrzyć tylko WZD.

[miaras]

Przeanalizowałem pod kątem prawnym Uchwałę Nr 4 z dnia 8.05.2016 r. przegłosowaną na Walnym Zjeździe Delegatów PKZSzach w Sędziszowie Młp. Z protokołu wynika że za było 21głosow, przeciw 1 (Pan Przewodniczący z zawodu adwokat) i 2 głosy wstrzymujące się, więc Uchwała jest ważna i wchodzi z dniem podjęcia. Uchwała ta ( pewnikiem będą zdziwieni albo i nie sami Delegaci) jest swoistym wotum nieufności dla Zarządu PKZSzach, któremu zostały odebrane uprawnienia statutowe i do czasu gdy Uchwała nie zostanie uchylona przez WZD PKZSzach oznacza zawieszenie działania Związku. Rozstrzyganie wszelkich wniosków,sporów i skarg złożonych przez członków Związku rozpatruje tylko obradujący WZD PKZSzach. Zarząd PKZSzach dla rozstrzygnięcia pism i wniosków złożonych zarówno do komisji Rewizyjnej PKZSzach jak i Zarządu PKZSzach jest zobligowany do zwołania Nadzwyczajnego WZD aż do skutku, czyli do uchylenia powyższej Uchwały.

[miaras]

Szanowni Państwo! Uchwała Nr 4 z dnia 8.05.2016 r. przegłosowana na Walnym Zjeździe Delegatów PKZSzach w Sędziszowie Młp. spowodowała paraliż działalności bieżącej Związku. Uchwała jest swoistym wotum nieufności dla Zarządu PKZSzach, któremu zostały odebrane uprawnienia statutowe i do czasu gdy Uchwała nie zostanie uchylona przez WZD PKZSzach jest ważna. Rozstrzyganie wszelkich wniosków,sporów i skarg złożonych przez członków Związku i "osoby uprawnione" rozpatruje tylko obradujący WZD PKZSzach. Zarząd PKZSzach dla rozstrzygnięcia pism i wniosków złożonych zarówno do komisji Rewizyjnej PKZSzach jak i Zarządu PKZSzach jest zobligowany do zwołania Nadzwyczajnego WZD aż do skutku, czyli do uchylenia powyższej Uchwały. O wszystkich istotnych sprawach PKZSzach będą mogli rozstrzygać tylko "uprawnione osoby", czyli Delegaci na WZD PKZSzach. Czekamy na I termin zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zjazdu PKZSzach dla rozstrzygnięcia pism które zostały złożone na adres PKZSzach a nie rozstrzygnięte na WZD PKZSzach w Sędziszowie Młp w dniu 8.06.2016 r.

[lambda]

Szanowni Państwo.
Wspomniana uchwała nr. 4. ma zupełnie inny sens. Otóż większość delegatów na zjazd w toku dyskusji doszła do wniosku ,że zarząd PKZSzach powinien rozstrzygać wszelkie skargi i uwagi dotyczące jego działalności na forum zjazdu a nie na forach internetowych. Każdy uczestnik walnego zjazdu otrzymuje mandat ,który uprawnia go do składania takich skarg.
Łopatologicznie rzecz ujmując: jeśli masz problem, przyjedź na zjazd walny ,potwierdź swój mandat i korzystając z praw należnych delegatowi na zjazd PKZSzach przedstaw swoje zastrzeżenia i złóż stosowne wnioski najlepiej na piśmie. Jeśli brak ci chęci albo czasu aby się pofatygować na zjazd, nikt z zarządu PKZSzach nie będzie się ustosunkowywał do twoich żali wylewanych na tym czy też na innych forach .Koniec kropka

[lambda]

Szanowni Państwo.
Wspomniana uchwała nr. 4. ma zupełnie inny sens. Otóż większość delegatów na zjazd w toku dyskusji doszła do wniosku ,że zarząd PKZSzach powinien rozstrzygać wszelkie skargi i uwagi dotyczące jego działalności na forum zjazdu a nie na forach internetowych. Każdy uczestnik walnego zjazdu otrzymuje mandat ,który uprawnia go do składania takich skarg.
Łopatologicznie rzecz ujmując: jeśli masz problem, przyjedź na zjazd walny ,potwierdź swój mandat i korzystając z praw należnych delegatowi na zjazd PKZSzach przedstaw swoje zastrzeżenia i złóż stosowne wnioski najlepiej na piśmie. Jeśli brak ci chęci albo czasu aby się pofatygować na zjazd, nikt z zarządu PKZSzach nie będzie się ustosunkowywał do twoich żali wylewanych na tym czy też na innych forach .Koniec kropka

[kolokwium]

A co będzie, gdy ma ktoś uwagi ale nie obraduje WZD? Ma czekać na WZD (i odpowiedź) kilka miesięcy? A jeżeli klub nie wybierze go na delegata, a wybrany delegat nie przedstawi na forum zjazdu "cudzych" uwag?
Odpowiadanie na uwagi złożone do Zarządu powinno być w takiej formie, w jakiej zostało złożone (ustnie lub pisemnie) lub pisemnie (decyduje Zarząd lub WZD). Oczywiście nie powinno być ono na forach czy portalach internetowych (tak wniosek/pytanie, jak i odpowiedź) czy na wiecu.

[miaras]

Sens może mieć taki czy inny, ale wyszło na to, że jakby się tak udało odciąć od skarg i żalów, to pozostaje samo cacy.
Czyste poklepywanie po plecach i brak konieczności wysłuchiwania głosów niezadowolonych. Nie żeby mnie to obchodziło, bo nie znam tematu poza tym co na forum przeczytam:) Na szczęście na forum jak do tej pory nikomu nie utrudniają wypowiadania własnego zdania, choćby i w formie żalów.

Dokładnie! Zjazd był jak zwykle nudny i nikogo nie interesowało co się głosuje ( fakt wszyscy za), dlatego jeden z Delegatów się zdenerwował i zainterweniował w sensie takim, żeby odczytać pisma złożone m.in. do Zarządu PKZSzach dotyczące ważnych spraw Związku. Lecz na wniosek większości Delegatów tych pism nie odczytano, dlatego Szanowny Delegat z Sanoka ( z wykształcenia prawnik) zgłosił Uchwałę, której intencją było na wzór PZPN debatowanie WZD do skutku aż do rozstrzygnięcia problemów nurtujących Związek. Uchwałę przegłosowano większością głosów przy 1 głosie sprzeciw ( zdaje się Przewodniczący Zjazdu) i 2 wstrzymujących się. Czy Delegaci wiedzieli co głosują to trudno powiedzieć i jakie były intencje Delegatów też trudno powiedzieć ale Delegat z Sanoka swoje osiągnął. Teraz trzeba zgodnie z Uchwała debatować na wzór PZPN po parę dni i rozwiązywać problemy Związku. Ja proponuję miejsce w Bieszczadach w głuszy, parę dni podebatujemy i może w ostatnim dniu się dogadamy.

[lambda]

brak konieczności wysłuchiwania głosów niezadowolonych.

Taka konieczność jest zawsze, problem w tym ,że tylko jeden człowiek na zjeździe swój głos niezadowolenia (a dokładniej pewnych wątpliwości) osobiście wyraził, należy mu się za to szacun. Pozostali malkontenci chowają się za zasłoną swojego IP i głośno krzyczą na forach. Tak nawiasem mówiąc delegat z Sanoka twierdził ,że na forach internetowych swoje zarzuty przedstawiają osoby, które podają swoje nazwiska . Być może na innych forach i owszem ,ale tutaj nie widzę takowych. Uchwała nr. 4 , miała swoje podłoże właśnie z takich internetowych pogaduszek na które delegaci postanowili większością głosów oficjalnie nie reagować.

Teraz trzeba zgodnie z Uchwała debatować na wzór PZPN po parę dni i rozwiązywać problemy Związku. Ja proponuję miejsce w Bieszczadach w głuszy, parę dni podebatujemy i może w ostatnim dniu się dogadamy.

Zgoda, debatować trzeba jeśli tylko jest szansa osiągnięcia kompromisu należy ją wykorzystać.

[miaras]

Tak nawiasem mówiąc delegat z Sanoka twierdził ,że na forach internetowych swoje zarzuty przedstawiają osoby, które podają swoje nazwiska . Być może na innych forach i owszem ,ale tutaj nie widzę takowych. Uchwała nr. 4 , miała swoje podłoże właśnie z takich internetowych pogaduszek na które delegaci postanowili większością głosów oficjalnie nie reagować.

Przepraszam bardzo, z relacji Delegata z Sanoka wcale nie chodziło o wpisy internetowe, tylko o legalne pisma które wpłynęły do Zarządu PKZSzach. Sprawa dotyczyła m.in. zmiany statutu dotyczących Ordynacji Wyborczej. Te pisma wystosowało 4 kluby, więc proszę nie dezinformować, że głównie chodzi o wpisy internetowe. Sprawa wpisów internetowych była omawiana na Zarządzie PKZSzach, była nawet stosowna Uchwała i skarga klubu z Bystrowic. Uchwała Nr 4 została umieszczona w internecie i każdy widzi i zna jej treść. Zarząd nie może w tej chwili rozpatrywać wniosków klubów, wszystkie sprawy rozpatruje WZD. Czekamy na zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zjazdu PKZSzach przez Zarząd PKZSzach w celu rozpatrzenia wniosków części klubów. Tematów jest wiele i zdaje się nie będzie problemów z frekwencją.

[lambda]

Krótkie pytanie czy byłeś osobiście na ostatnim zjeździe na którym podjęto uchwałę nr.4. Czy może znasz jego przebieg z czyjejś relacji. Bo ja byłem i słyszałem na własne uszy co mówi delegat z Sanoka.
Jeśli nie byłeś to nie mamy o czym dyskutować. Jeśli byłeś to dlaczego milczałeś.
Punkt 11 protokołu z walnego zjazdu.
"Przedstawiciel Klubu Sportowego "Komunalni Sanok" zgłosił wniosek o podjęcie uchwały przez WZD dotyczącej postępowania dotyczącego wpisów i zarzutów związanych z funkcjonowaniem związku pojawiających się w internecie i przesyłanych drogą elektroniczną"

Gdzie jest cokolwiek wspomniane o jakichkolwiek "oficjalnych pismach"

Źródło
http://www.pkzszach.org.pl/images/Pliki ... o_2016.pdf

Teraz zastanówmy się kto tu dezinformuje.

[miaras]

Odpowiem tak: w statucie PKZSzach mamy zapis cyt: §23 O terminie, miejscu i porządku obrad Walnego Zgromadzenia Delegatów Zarząd Związku zawiadamia delegatów drogą pocztową lub mailową, co najmniej na 14 dni przed terminem zgromadzenia. Dzisiaj większość pism przesyła się drogą mailową
Jest normalne że w świecie postępującej informatyzacji taka droga wymiany korespondencji zdominowała inne formy takie jak np. poczta czy telegraf. Pisma były jak najbardziej formalne i skierowane do Zarządu PKZSzach, dotyczyły istotnych problemów Związku i spraw związanych z WZD PKZSzach.

[Athame]

Semantycznie taki zapis jest bez sensu, bowiem droga mailowa = droga pocztowa. Co innego e-mail, ale w tym przypadku nic takiego nie występuje.