szachowe.pl

Kaczmar napisał(a):W Centralnym Rejestrze Członków przy Patrycji pojawiła się adnotacja: zawodnik zawieszony bez prawa startu w turniejach szachowych
http://www.cr-pzszach.pl/ew/viewpage.ph ... s_id=39430

Decyzja automatyczna po wykluczeniu zawodnika przez sędziego z turnieju i zgłoszeniu do Komisji Wyróżnień i Dyscypliny.

Niezależnie od personalnych komplikacji, diagram zniknął,ale chodzi mi po głowie Wc2 zamiast Kf8

Czy komisja ma jakiś regulaminowy czas aby zająć się sprawą, wydać jakieś oświadczenie, podjąć decyzję czy winna czy niewinna? Czy sprawa może sobie leżeć w komisji latami?

Znalazłem:

POSTĘPOWANIE DYSCYPLINARNE
§ 14
1. Postępowanie dyscyplinarne powinno być przeprowadzone w ciągu 1 miesiąca od daty złożenia wniosku lub uzyskania informacji o popełnieniu przewinienia. Brak decyzji w oznaczonym czasie automatycznie umarza postępowanie, a w przypadku osób zawieszonych anuluje stan zawieszenia.
2. W przypadku postępowania zawiłego, wymagającego dłuższego okresu, organ dyscyplinarny zwraca się do prezesa PZSzach o przedłużenie czasu prowadzonego postępowania.
3. Prezes PZSzach może przedłużyć czas prowadzenia postępowania dyscyplinarnego do 2 miesięcy.
4. Postępowanie odwoławcze II instancji należy przeprowadzić w każdej sprawie w ciągu trzech miesięcy od daty złożenia wniosku.

Kaczmar napisał(a):Znalazłem:

POSTĘPOWANIE DYSCYPLINARNE
§ 14
1. Postępowanie dyscyplinarne powinno być przeprowadzone w ciągu 1 miesiąca od daty złożenia wniosku lub uzyskania informacji o popełnieniu przewinienia. Brak decyzji w oznaczonym czasie automatycznie umarza postępowanie, a w przypadku osób zawieszonych anuluje stan zawieszenia.
2. W przypadku postępowania zawiłego, wymagającego dłuższego okresu, organ dyscyplinarny zwraca się do prezesa PZSzach o przedłużenie czasu prowadzonego postępowania.
3. Prezes PZSzach może przedłużyć czas prowadzenia postępowania dyscyplinarnego do 2 miesięcy.
4. Postępowanie odwoławcze II instancji należy przeprowadzić w każdej sprawie w ciągu trzech miesięcy od daty złożenia wniosku.

Miesiąc od zdarzenia mija i na razie cisza.

Uchwała Komisji Wyróżnień i Dyscypliny PZSzach z 6 X 2020
https://pzszach.pl/wp-content/uploads/2 ... fOK2Pc2YVQ

Po przeczytaniu tego oświadczenia, można jasno stwierdzić, że Członkowie Komisji napisali je na kolanie i bez żadnego zainteresowania sprawą... Jak widzimy:
a) od razu rzuca się w oczy cenzurowanie każdego imienia i nazwiska wymienionego w tekście, nie licząc nazwiska oskarżonej na stronie 2 ("...Po zebraniu wyjaśnień od Patrycji Waszczuk..."). Trochę szkoda pracy włożonej w te wszystkie późniejsze zabiegi. Szkoda też "NIEUNIKNIONEJ" sprawy w sądzie o RODO.
b) pseudo-inteligenckie tłumaczenie słów z łacińskiego na nasze ("dolus czyli zamiar", ale też wiele innych podobnych), a z drugiej strony nagminne używanie kolokwializmów w stylu "No przecież gdyby chciała zadzwonić do Babci" nie tylko trywializują problem oszustwa w szachach i szerzej w sporcie, ale także pokazują na brak szacunku członków związku do szachistów i pokrzywdzonych. Oczywiście czyniąc przy tym z tego pisma zwykłą paplaninę człowieka, który tak usiłuje być mądry, że aż ciężko czytać.
c) ocenzurowanie nazwiska mistrza świata - Magnusa Carlsena (patrz strona 3) jest wprost żenujące. Zastanawiam się czy to ze strachu przed pozwem do Lozanny o naruszenie dóbr czempiona spowodowanego "prostackim" stwierdzeniem, że programy grają w szachy lepiej od niego, czy też ze względu na to, że Magnus jest swego rodzaju podejrzanym/dowodem w sprawie. No ale wtedy Magnus C., a nie dwie czarne kreski.
d) Wykreślenie nazwisk ekspertów wydających opinię, na której podstawie PZSzach ukarał zawodniczkę, sprawia że jest ona w oczywisty sposób nieważna.
e) Dwuletnia kara za taki proceder jest kpiną z przeciwniczek oskarżonej i jej młody wiek nie ma tu znaczenia. Brak wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec jej klubu, sędziów (tak na MP jaki i w Ustroniu, być może również MPJ i na Jastrzębiej Górze) jest jawnym i bezczelnym propagowaniem oszustwa, gdyż jak widać nie grożą za nie dotkliwe kary, sędziowie nic nie robią by jemu zapobiec, a wszyscy którzy w oszustwie pomagali nawet nie dostali się pod lupę owej "pseudo-komisji". Upadek sportu, że zawodniczki musiały ją złapać, żeby ktoś na to zwrócił uwagę...
f) Na koniec widzimy również inny ciekawy fakt. Pod oświadczeniem nie podpisała się żadna osoba fizyczna, a jedynie tak zwana Komisja Wyróżnień i Dyscypliny, co świadczy najpewniej, że i sami działacze wstydzą się swej nieudolności.

Podsumowując widzimy w całej tej sprawie, że największym wrogiem królewskiej gry, szachów, szachistów i sportu w całości są beznadziejne w swoim działaniu organizacje pokroju PZSzach, FIDE czy chess.com. Jak wiadomo na wymienionej stronie Waszczuk również grała, zamknęli jej konto i nic z tego nie wynikło. Po prostu dziewczyna sobie poćwiczyła przed oficjalnym startem. Niestety od organizacji pokroju FIDE czy PZSzach nie można wymagać myślenia, konsekwencji czy uporu w dążeniu do prawdy, ale MOŻNA I NALEŻY wymagać elementarnej sprawiedliwości. Jasne jest, że pracują tam ćwierć-inteligenci na pensji, którzy całe dnie spędzają na graniu w gierki na laptopach jak prawdziwi działacze, członki, czy inne prezesy (zamiast pracowania, bo i tak nikt ich nie oceni...). Pozostaje nam tylko czekać, aż Patrycja weźmie przykład z również ocenzurowanego w oświadczeniu Rausisa, któremu z dobroci serca FIDE zostawiło IMa i nie odebrało rankingu (2700!). Być może zobaczymy ją na szachowej scenie pod innym nazwiskiem lub nawet tym samym, bo po co się wysilać...

Spodziewałem się raczej, że PZSzach zamiecie sprawę pod dywan. Jak dla mnie to miłe zaskoczenie.

Faktycznie te kolokwializmy w decyzji i niepotrzebne przeciąganie aby tylko dokument był dłuższy było zupełnie niepoważne.
Można by napisać dokument na 1 stronę który stwierdzałby nałożenie kary na zawodniczkę i koniec.

Dodatkowo 2 lata to bardzo mały wymiar kary ALE każdy wie że pani Patrycja W. oszukiwała i mam nadzieję że każdy będzie pamiętał co zrobiła następnym razem jak weźmie udział w turnieju. Po bardzo dobrej kontroli będzie darmowym dostawcą punktów FIDE dla innych zawodniczek i zawodników bo ma rozdmuchane elo o conajmniej 500 pkt

Artykuł w Onecie https://www.onet.pl/sport/onetsport/sza ... w,d87b6cc4, wcześniej rozmowa w Rzepie, rp.pl, z Panem Soćko - https://www.rp.pl/Plus-Minus/309119990- ... achow.html

Artykuł w Onecie - ojciec zabrał głos.
https://sport.onet.pl/szachy/szachy-patrycja-waszczuk-zdyskwalifikowana-ojciec-zabral-glos/44j32yd

adse napisał(a):Artykuł w Onecie - ojciec zabrał głos.
https://sport.onet.pl/szachy/szachy-patrycja-waszczuk-zdyskwalifikowana-ojciec-zabral-glos/44j32yd

Ech ta nasza mentalność:
https://www.youtube.com/watch?v=slFGjzSt3D8

Sprawa jest oczywista dla każdego, ruchy nie były naturalne a zgodność prawie 100% z rybą oznacza siłę gry większą od Carlsena. Na youtubie jest film Nakamury, ktory komentuje jeden z dziwacznych ruchów w skomplikowanej pozycji (ktory był 1 linia stockfisha) i mowi wprost, że nikt z czołówki by tak nie zagrał.Film Sroczyńskiego też jest niezły, szczególnie kiedy PW mówi, że "modliła się, żeby przeciwniczka nie zagrała tego ruchu", komedia. Zobaczcie na minę Paklezy Natomiast Krasiewicz powinien odejść z komisji skoro nie umie przestrzegać procedur. Teraz dziewczynie może się upiec. PZSZACH kolejny raz się kompromituje. Nie potrafili zdyskwalifikować K.E, P.D, pewnej oszukującej w necie arcymistrzyni z kadry narodowej a teraz ten numer z P.W.

Nawet jeśli uda się jej dzięki awanturze w sądzie i niekompetencji PZSZACH wygrać sprawę, to nawołuję do wpisywania do regulaminów turniejowych punktu, że "organizator może nie przyjąć zgłoszenia zawodnika/zawodniczki bez podania przyczyny" i nieprzyjmowanie cwaniaków do turniejów. To będzie większa kara niż te 2 lata dyskawalifikacji. Taki sam punkt powinien trafić do kodeksu szachowego, żeby było to potwierdzone przez PZSZACH i nie było od tego bzdurnych odwołań i robienia gównoburzy, jak to jest w tym przypadku.

Ale Nakamura to streamer więc nic dziwnego, że czasem prosty logiczny ruch w pozycji go szokuje