Ciezko chyba zdefiniowac 'przygotowanie psychiczne', bo dla kazdego bedzie znaczylo to co innego. Dla jednego - panowanie nad stresem, dla kogos innego umozliwienie pelnego skupienia nad deska, mozliwosci jest wiele. Ostatnio wyczytalem gdzies (w ksiazce dotyczacej uczenia sie), ze w przypadku przygotowywania sie do egzaminu (a w sumie granie w szachy na turnieju jest jakas forma egzaminu) warto stwarzac podobne warunki do tych, w ktorych sie uczylismy. Ktos powie, ze w sumie na turnieju teoretycznie jest cicho. To jednak nie do konca jest prawda.
Dawno temu na TVNie bodajze lecial teleturniej, w ktorym ludziom dawano do wykonania jakies zadanie - dla kazdego co innego. Zanim na zywo starali sie to zadanie wykonac pokazywano migawki z ich treningow w domu. I swietna taktyke przyjal jeden z uczestnikow - nagral sobie poprzednie odcinki i wyciagnal z nich podklad muzyczny, ktory towarzyszyl zawodnikom podczas czasu kiedy wykonywali zadanie na zywo. Dzieki temu kiedy sam mial na zywo zrobic swoje warunki w jakich sie to dzialo byly dla niego o wiele bardziej znajome i oswojone.
Tak samo mozna podejsc do zawodow szachowych. Moze sprobuj sobie przygotowac ze trzy podklady muzyczne w roznych sytuacjach - jak masz przewage i masz sie nie spieszyc, uspokoic i nie blitzowac. Drugi jak sie bronisz i musisz byc na 150% skupiony i cos spokojnego - ot tak 'na wyluzowanie'. Teraz nalezy skojarzyc mozgowi jedno z drugim. Czyli np. robisz zadania taktyczne w ramach treningu, czaszka dymi, jestes na 150% mocy - puszczaj jeden utwor. Na wyluzowanie - po prostu poloz sie wygodnie jak do spania/medytacji i pusc muzyke. Z czasem mozg sobie skojarzy jedno z drugim (tak, podobienstwo do eksperymentu Pawlowa zamierzone).
I teraz na turnieju w zaleznosci od sytuacji na szachownicy 'puszczasz' muzyke w glowie. Najlepiej oczywiscie nie skupiac sie na slowach, ale melodii. Muzyka filmowa/epicka/symfoniczna chyba tutaj sprawdza sie najlepiej. Jestem troche na wczesnym etapie stosowania tej techniki, trudno mi sie jednoznacznie wypowiadac o skutecznosci, ale przy okazji mam z tego zabawe wiec co szkodzi
