

Po drodze czeka sukces szachowy: część 1 - słów kilka o tym co będzie poruszane w tej serii
http://beginnerchessimprovement.blogspo ... esc-1.html
Postanowiłem utworzyć nową serię w której będę opisywał 20-letni proces w którym osiągnąłem sukces szachowy. Poszczególne odcinki będą poruszały wiele aspektów związanych z szachami, ale także z tym co było konieczne do zrealizowania, jakie były koszty i zyski tego co robiłem, co i jak testowałem i jakie miałem tego wyniki czy też jakie książki szachowe otwierały mi kolejne okna w szachowej budowli...
A o czym w takim razie będzie można poczytać? Szczerze mówiąc to ta seria nie jest przeze mnie bardzo dokładnie rozpisana, lecz będzie pisana nieco na gorąco. Wątki, które będę omawiał można pogrupować w takie oto jednostki:
1. Literatura, którą się posługiwałem - głównie książki i zbiory zadań, które czytywałem.
2. Szeroko pojęty sprzęt, który wykorzystywałem do gry, treningu i analizy (w tym także programy).
3. Testy jakie prowadziłem w związku z moimi szachowymi teoriami.
4. Wnioski jakie wyciągałem z przeprowadzanych testów.
5. Momenty przełomowe w mojej grze - czyli to co wpływało na jej zmianę (rozwój bądź regres).
6. Wydatki i koszty jakie ponosiłem - głównie mam na myśli poświęcenie czasu czy też konieczność rezygnacji z innych zajęć na rzecz szachowej edukacji (w tym podnoszenia siły gry i zrozumienia).
7. Materiały jakie tworzyłem, aby moje przemyślenia przybierały trwałą formę.
8. Inne przemyślenia czy też rozważania, które trudno wrzucić do poprzednich kategorii.
Oczywiście z góry uprzedzam, że nie będzie to praca naukowa ani tym bardziej seria artykułów pisana na zamówienie. Będzie to raczej ciekawa forma pamiętnika, który będzie poruszał wiele różnych spraw związanych z tym co się działo na mojej drodze do sukcesu szachowego. A warto dodać, że przez 20 lat trochę jednak udało mi się przeżyć, doświadczyć i przemyśleć jeśli chodzi o szachowe sprawy. Poza tym poszczególne kategorie mogą być nierównomiernie rozłożone. Przykładowo na temat literatury szachowej, którą przerabiałem będę w stanie dużo więcej napisać niż w temacie wydatków i kosztów ponoszonych na rzecz rozwoju szachowego. Tak więc proponuję traktować tę serię jako nietypowe podejście do szachowej autorefleksji na przełomie ostatnich 20 lat. Dzięki temu nie będzie tylu rozczarowań oraz pretensji o to, że "tak było szumnie zapowiadane, a wyszło słabo". Lepiej zatem nie robić sobie nadziei i zostać mile zaskoczonym...
Przy okazji składam podziękowania dla kolegów Gremara (Grzegorza) i Kaczmara (Marcina) za docenianie mojej pracy i dopingowanie do tworzenia ciekawych artykułów


