1) jesli chodzi o pole trojkata to BARDZO prosto mozna to zapamietac (poprawnie i chyba na cale zycie), JESLI odpowiednio sobie to "przyczepisz" w glowie. Jak? Ja moim studentom proponuje zapamietac jakie jest pole PROSTOKATA (a*h), a potem pokazuje im ten sam prostokat podzielony NA POL (wzdluz jednej z przekatnych). Potem wyjasniam, ze "dzielisz prostokat na pol", wiec stad jest wzor na Pole Trojkata (a*h/2). Mysle, ze to jeden z naprawde bdb "haczykow" w glowie

2) z koncowkami WCALE tak prosto nie jest. Wydaje ci sie, ze umiesz, a na zegarze masz 1min i jeszcze dosc duzo gry (koncowej). Wowczas "glupiejesz" i cala twoja wiedza... zwykle idzie w piach po jednym (lub kilku) tzw. "glupich" ruchach. NORMALNIE gdybys mial 10min to zremisowalbys dowolna (ta ktora bdb umiesz) prosta koncowke nawet na slepo... a majac krytycznie malo czasu... przegrywasz nie przez czas tylko przez bledny ruch! Dlatego moje kryterium czy ktos znakomicie umie koncowke to takie, zeby rozegral ja na tzw. wiszacej choragiewce (mam na mysli nie wiecej niz 1min i max 2-3s/ruch).
3) Ja koncowki robie glownie z ksiazek (oczywiscie mozna tez z programu PCT i tego typu) a ostatnio zbiorek zadan, ktory mnie niezle WYKONCZYL (tzn. sprawdzil doszczetnie moja wiedze w koncowkach) to 4 czesc Pawla Dobrineckiego. Gwarantuje, ze jesli zrobisz ten zbiorek zadan w 95% to bedzie oznaczac, ze twoja wiedza w koncowkach jest co najmniej na poziomie 2000 (1 kategorii). Dasz rade?
