Moje tematy o Rudniku w szczególności 2011 rok (mój pierwszy turniej klasyczny) wcale nie są takie nieaktualne. To jest pewnego rodzaju archiwum, do którego mogę w każdej chwili zajrzeć, zobaczyć jakie błędy wtedy popełniałem. Nie chodzi mi tylko o błędy w partii, ale w nastawieniu psychicznym, o tym jak pisałem, że "za 15 godzin gram na 200%", nakręcałem się a wyszło jak wyszło. Dobra nauczka dla początkujących zawodników jak nie postępować. Podobnie jak pierwszy raz byłem w Budapeszcie i pisałem o drukowaniu map komunikacji miejskiej. To już historia, ale komuś (jakby przypadkiem otworzył wątek) mogłoby się przydać.
Nieaktualne to np. jak przed chwilą zapytałem jak się liczy punktacje pomocniczą na Olimpiadzie w Baku, bo tego systemu nie rozumiem, ale zapewne niebawem ukażą się oficjalne wyniki i ten mój wpis będzie już nieistotny, dlatego go wygaszam.
Swego czasu utworzyłem pewien temat, który chciałbym aby z forum zniknął. Wykasowałem więc swoje posty (ustawiłem wygaszanie za godzinę), ale posty pozostałych forumowiczów w danym temacie zostały i temat trochę nie ma sensu, bo posty odnoszą się do tego co ja wcześniej napisałem.
Moim zdaniem opcja wygaszania powinna pozostać, każdy kto chce może wycofać (wygasić) swój post, wycofać się ze słów, które pisał. Natomiast też nie podoba mi się to, że pewien forumowicz pisze kilkanaście linijek i nic by się nie stało gdyby post pozostał, ale po pewnym czasie znika. Ale to już pretensje można mieć do autora postu.
PS. Czasem jak mi się bardzo bardzo nudzi to czytam tematy na forum z 2007, 2008 roku
