Przede wszystkim - książka Kasparowa to partie mistrzów świata, natomiast Bronsztejn analizuje partie z turnieju kandydatów do tego tytułu
Oczywistym jest zatem, że w "Poprzednikach" mamy znacznie szerszy przekrój czasowy prezentowanych partii, czyli np. większe zróżnicowanie debiutów.
Analizy Kasparowa są z racji daty wydania książki bardziej współczesne nam, a Bronsztejna - rozgrywanym partiom. Nie znajdziemy więc obaleń jakichś wariantów, które pojawiły się w późniejszych latach - ale też analiza jest zgodna z duchem tamtych czasów, autor jest w stanie przytoczyć więcej niuansów, z którymi spotykał się w codziennej praktyce i miał je w pamięci na gorąco.
Obie książki są godne polecenia, przy czym "Turniej arcymistrzów" to absolutna klasyka, którą musi znać każdy szanujący się zawodnik. Mimo jej wieku, czas poświęcony na przestudiowanie wnikliwych analiz na pewno nie będzie stracony. Wywody odnośnie planów strategicznych, rozwoju debiutu czy przebiegu końcówki są bardzo pouczające i poprawią warsztat rozgrywania partii.
Wydaje mi się, że analizy Kasparowa adresowane są do bardziej zaawansowanych zawodników, bo jego warianty są zawsze drobiazgowe, uwzględniają mnóstwo niesamowitej taktyki i innych dwuwykrzyknikowych posunięć, które na wcześniejszych etapach mogą się wydawać wręcz abstrakcyjne.
Nie miałem osobiście przyjemności studiowania "Poprzedników", ale warsztat komentatorski Kasparowa znam z książki "Два матча" i wiem, jak karkołomne może być śledzenie jego wywodów. Dlatego jeśli nie ocierasz się o siłę kandydata na mistrza - radziłbym zacząć od Bronsztejna
