Moderator: redjok
LegendarnyAfrajox napisał(a):Mógłby ktoś polecić jakieś dobre książki które mają na celu progres zawodnika, a nie opisywanie przeżyć autora, albo wałkowanie 10 raz tego samego. Prawie każda książka którą przerabiam nt. gry pozycyjnej ma te same tematy, dobry vs zły goniec, placówka dla konia (np. w najdorfie po gg5 g:f6 i sd5), marsz pionów na skrzydle hetmańskim. Takie typowe terminy gry pozycyjnej umiem zastosować i chciałbym pójść dalej w tym, a zdaje mi się że kolejny raz przerabianie tego samego nie spowoduje progressu. Mam ranking lichess 2200, a na zadaniach chess.com ~2700 więc zdaje mi się że powinienem teraz trenować właśnie grę pozycyjną albo strategię aby pójść dalej (mogę się oczywiście mylić).
thinkerteacher napisał(a):...Z uwagi na to, że masz ranking 2200 lichess, to serię pomarańczową możesz pominąć i zacząć niebieską a potem zieloną...
LegendarnyAfrajox napisał(a):Dziękuje przyjaciele. W każdej tej książce jest 22-28 tematów, a książek 9 więc wychodzi na to że 9 miesięcy zajmuje dojście do 2100 fide? Ostatnio zacząłem robić Zurich 1953 Bronsteina, gdzie większość debiutów jest po 1.d4, a ja gram 1. e4, więc nie wiem jak będę mógł wykorzystać wiedzę w książce z gry, bo autor właśnie skupia się na zarysowaniu idei debiutów.
Jeśli obecnie masz 2000 ELO, to jeśli będziesz bardzo efektywnie pracował i grał w szachy w turniejach w realu, to "w 9 miesięcy dojdziesz do 2100 ELO" (wybacz, ale nie wiem czy sobie jaja robisz czy po prostu nie wiesz czym jest "grindowanie rankingu").
brelo napisał(a):A tak na marginesie "placówka dla konia" to się nazywa ładnie "Struktura Bolesławskiego" i można chyba wciąż znaleźć na YT ciekawe materiały o niej autorstwa Jakuba Żeberskiego (z pewnością jest mini książka/artykuł wydany przez PZSzach)
Powrót do Książki i czasopisma szachowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości