Koniec ChessArbitra Pro
Skoro PZSzach i członkowie kolegium PZSZach dopuszcza sędziowanie OOM2018 innym programem, który nie spełnia wymogów dla przedstawienia list startowych i wyników - np brak kolumny województwo, to należy przyjąć, ze w ogóle nie jest zainteresowany poprawą chessarbitra.
Wątpliwy staje się wzrost opłaty na CR w celu poprawy działania CR - pic na wodę.
O ile w bardzo wielkich turniejach CAP rzeczywiście wolno chodzi i jest gorszy od chessmenagera o tyle w turniejach do 200 osób jest wystarczająco dobry i ma o wiele więcej moźliwości, ale jak program nie potrafi liczyć poprawnie w wielu miejscach średniego rankingu PZSzach to żywot jego będzie krótki.