Niestety duża część starszego pokolenia (rocznik 1930-1945) rzeczywiście poumierała albo już są blisko odejścia. Roczniki 1950-1960 zwykle grywają z doskoku w ligach czy też turniejach weekendowych. Natomiast roczniki 1980 i wyżej (zwłaszcza te 2000+) to już praktycznie nie wiedzą czym były (są) partie na świeżym powietrzu.
Z drugiej strony warto pamiętać o tym, że nie każdy ma ochotę gnić na świeżym powietrzu grając w szachy, jeśli nie ma przy sobie komputera, telewizora, smartfona, tableta oraz innego elektronicznego niewolnika

Jeśli komuś nie przeszkadza poziom wpisów, to zapraszam na bloga dla amatorów, fuszerów i lajkoników szachowych:
http://beginnerchessimprovement.blogspot.comOd 2015 roku w końcu definitywnie zakończyłem przygodę z szachami - please
do not ask me why 